środa, 19 maja 2010

Niepotrzebne skreślić.

Żałoba, wybory, powódź- i tak człowiek zapomina o rzeczach istotnych. A 19 kwietnia minęło 22 lata, od kiedy odszedł Jonasz Kofta. Jak umarł? Na zakrztuszenie się przy posiłku (jak mamę kocham!). Po tym, jak pokonał chorobę nowotworową.

Był autorem tekstów wielu piosenek, mnóstwa felietonów, skeczy (pamiętacie "Fachowców" w 'Powtórce z rozrywki"?). Oraz wierszy. W tym także i tego:

Straciłem wczoraj zęby mleczne


Wyciera się dziecięcy urok


Nic na tym świecie nie jest wieczne


Wieczne jest tylko wieczne pióro


Nie doceniałem jego funkcji


Aż tu ankietę mi przynieśli


Tuż przy nagłówku są w instrukcji


Dwa słowa: Niepotrzebne skreślić


Mam pochodzenie? Takie sobie


Niestety nie ma w rodzinie cieśli


Chociaż mi żal go, to co ja zrobię


Że tego cieślę muszę skreślić


Czy reaguję? Reaguję


Czym? No... jak by tu określić


Sercem. Bo tym najgłębiej czuję


A reszta? Niepotrzebna. Skreślić


Skreślać, nie skreślać. Co w tym siedzi?


Pióro jest wieczne, wieczny dramat


Trudno udzielić odpowiedzi


W rozsądnych określonych ramach


Może nie skreślać? - Wewnętrzna rysa


Wagi ankiety nie umniejsza


Może z lenistwa wolę pisać


Sztuka skreślania jest trudniejsza


Jakie są pana przekonania?


Jakie rodzice pana mieli?


Czy pan przeżywał załamania


Światopoglądów i idei?


Trudno w pytaniach oderwanych


Zawrzeć tak podstawowe treści


Mój światopogląd, proszę pana


Pan lepiej zna. Pan za mnie skreśli.

Brak komentarzy: